Kto to był, jak wygląda
Czemu pachnie jak pochodnia
Chodzi w szacie jak z zasłony sika tylko za stodołą?
To dziewczyna z sandałem na stopach!
To dziewczyna jak głaz, nie płocha.
To jest stwór nie człowiek, uwierzcie
Nie chcecie jej znać, nie chcecie.
Co to jest co ciągle łazi
A jednak nigdzie nigdy nie dolazło
I co to ma być, że proszone do tańca
Jest bezpieczne tylko gdy nie nie ma kagańca?
To dziewczyna z sandałem na stopach!
To dziewczyna z sandałem na stopach!
To dziewczyna jak głaz, nie płocha.
To jest stwór nie człowiek, uwierzcie
Nie chcecie jej znać, nie chcecie.
Natomiast zimą gdy mróz już się zaczyna
Palce jej zimno w każdą stronę wygina.
Chodzi ciągle tak zakatarzona
Jakby w nosie miała...muchy?
...A, nie, tam śluzu pełno węgorza.
To dziewczyna z sandałem na stopach!
To dziewczyna jak głaz, nie płocha.
To jest stwór nie człowiek, uwierzcie
Nie chcecie jej znać, nie chcecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz