Witaj na moim nowym blogu.

Witaj na moim blogu!

Skoro tu jesteś, najwyraźniej coś Cię tu ściągnęło. Co to jest? Nie mam pojęcia. W każdym razie, cieszy mnie fakt, że potencjalnie możesz zostać moim odbiorcą. Jestem Wilk. Te piękne włosy, zgrabny zadek, błysk w oku i ten romantyzm... A na serio: Jestem kolesiem już po trzydziestce, jednak mentalnie podobno już po czterdziestce... Nie ocenię sam siebie. Ideowo jestem katolikiem i patriotą. Politycznie... nie gadam o polityce. Na co dzień, bezpośredni przekaz i odbiór mają u mnie priorytet. Nie znoszę zatajania czegokolwiek, aczkolwiek wiadomo, nie jestem święty.
Ale dość o mnie.
Co znajdziesz na blogu - to bardziej Cię interesuje.
Otóż:
Znajdziesz tu najwięcej wierszy. Potem artykuliki, w których wyrażam swoje poglądy, przedstawione w postaci tezy, przesłanek i argumentów oraz konkluzji. Ważne, uwaga! - teksty są często pisane na gorąco i poddawane są tylko korekcje najbardziej rażących błędów. Dlaczego tak? Już odpowiadam: Robię to w ten sposób, ponieważ myśl ujęta w momencie pojawienia się, jest najtrafniejsza a każda zwłoka wymywa z pamięci to, co chcę się powiedzieć. Wtedy wypowiedź traci swoją moc wybrzmienia. Poza tym... nie chce mi się potem robić korekty szczegółowo. Jak Ci się to nie podoba, nie musisz czytać.
Jak zapewne zauważyłeś, czytelniku, musisz mieć skończone osiemnaście lat aby wejść na bloga. I bynajmniej, nie dlatego, że są tu wulgaryzmy ( choć jest ich mnóstwo) ale dlatego, że dzieciaki tego mogą nie zrozumieć. Swoje teksty kieruję do ludzi dojrzałych, którzy mają swoją uformowaną piramidę wartości.
Zapraszam do dyskursów pod tekstami, ponieważ zależy mi na dialogu.
Nie lubię pisać do kotleta. Lubię pizzę... ;)
Zapraszam do przeglądania.

15 marca 2016

Recepta

Ty, człowiecze zagubiony
Zostaw złudne nadzieje
Że tam gdzie jesteś
Znajdziesz swoje szczęście

Nie okłamuj siebie
Wszak szybko dopadnie cię karma
Bezsenność w wielkim mieście
Głowa zbolała

Nie wierz ludziom oślepłym
Bo zabiorą cię na dno
Zatoniesz w mroku
Jakoby za mgłą

Poszukaj dokoła siebie
Zobacz, dróg wiele...
Nie idź gdzie rozum każe
Idź tam, gdzie serce wskaże!

01 marca 2016

Maestro Chaos

Chodź, dam ci trochę chaosu
Chojnie cię nim obdaruję
Nie uniosą tyle twe barki
Kolana ugną się po pierwszej próbie kroku.

Załamiesz się pod nim niczym drzewo podczas wichury
Zniweczą się twoje mrzonki o własnej sile
Staniesz się niczym...
Jako ja będziesz broczył w bezkresie pustki.

Umysł nie pozwoli wydostać się z szaleńczej ucieczki
Będziesz gonił za spokojem, ale na próżno szukać mety
Pętla czasu najpierw cię zmęczy
Potem na szyi zaciśnie grymasem twarz zdobiąc.

Ja będę patrzył i pił kielich goryczy gdy
Skończy się bieg
Skończy się czas...
...gdy skończysz się ty