Bez miłości twej umieram
Bez osoby twej szary jest mój szlak
Czy się kiedyś odnajdziemy?
Chcę byś powiedziała – tak.
Wciąż cię szukam pośród szumu
Wkoło ludzi cały tłum
Chciej mi pomóc, daj się znaleźć
Dzielmy życia swe na pół
Razem sami odpłyniemy
Namiętnością opętani
Świat nam nie zabierze marzeń
On sam będzie o nas śnił
Chodź, zabiorę cię do mojego świata
I pokażę czymże miłość jest
Ty pokażesz mi, jak pięknie można
latać
Jak leciutki wiatr – ja i ty
Oto my
Oto my
Oto my
*Tekst pochodzi z dnia 05.02.2018