Witaj na moim nowym blogu.

Witaj na moim blogu!

Skoro tu jesteś, najwyraźniej coś Cię tu ściągnęło. Co to jest? Nie mam pojęcia. W każdym razie, cieszy mnie fakt, że potencjalnie możesz zostać moim odbiorcą. Jestem Wilk. Te piękne włosy, zgrabny zadek, błysk w oku i ten romantyzm... A na serio: Jestem kolesiem już po trzydziestce, jednak mentalnie podobno już po czterdziestce... Nie ocenię sam siebie. Ideowo jestem katolikiem i patriotą. Politycznie... nie gadam o polityce. Na co dzień, bezpośredni przekaz i odbiór mają u mnie priorytet. Nie znoszę zatajania czegokolwiek, aczkolwiek wiadomo, nie jestem święty.
Ale dość o mnie.
Co znajdziesz na blogu - to bardziej Cię interesuje.
Otóż:
Znajdziesz tu najwięcej wierszy. Potem artykuliki, w których wyrażam swoje poglądy, przedstawione w postaci tezy, przesłanek i argumentów oraz konkluzji. Ważne, uwaga! - teksty są często pisane na gorąco i poddawane są tylko korekcje najbardziej rażących błędów. Dlaczego tak? Już odpowiadam: Robię to w ten sposób, ponieważ myśl ujęta w momencie pojawienia się, jest najtrafniejsza a każda zwłoka wymywa z pamięci to, co chcę się powiedzieć. Wtedy wypowiedź traci swoją moc wybrzmienia. Poza tym... nie chce mi się potem robić korekty szczegółowo. Jak Ci się to nie podoba, nie musisz czytać.
Jak zapewne zauważyłeś, czytelniku, musisz mieć skończone osiemnaście lat aby wejść na bloga. I bynajmniej, nie dlatego, że są tu wulgaryzmy ( choć jest ich mnóstwo) ale dlatego, że dzieciaki tego mogą nie zrozumieć. Swoje teksty kieruję do ludzi dojrzałych, którzy mają swoją uformowaną piramidę wartości.
Zapraszam do dyskursów pod tekstami, ponieważ zależy mi na dialogu.
Nie lubię pisać do kotleta. Lubię pizzę... ;)
Zapraszam do przeglądania.

29 czerwca 2012

Giń od własnego ataku!

Pamiętaj znajomku, nie lubię olewki gdy proszę Cię o coś a Ty jak zaklęty
unikasz tematu uciekasz w milczenie zamykasz rozmowę jak szańcem drogę
Odpowiedź nie pada z ust Twoich od dawna moja cierpliwość jest wyczerpana
Zacznij refleksję brać od uwagę abyś nie gadał, że  ja Cię olałem
Sprawa jest prosta - Ty milczysz, ja milczę nie będę się wtrącał
Jak Ci zależy napisz gdy pytam, jeśli olewasz ja przestanę nalegać
Skończy się przyjaźń, zostanie znajomość o ile będzie godny jegomość
Nie będę tracił czasu dla Ciebie, gdy Ty masz mnie w nosie a czas wściekle biegnie
Mam swoje dążenia i swoje życie plany , gdy Ciebie weń zapraszam dla zabawy
A Ty mnie unikasz udajesz, że nie wiesz...
Żegnaj człowieku, straciłeś przyjaźń - czyli wiele.

1 komentarz:

  1. "Zacznij refleksję brać od uwagę"
    Miało być chyba " 'pod' uwagę "
    ;)

    OdpowiedzUsuń