Czy wiesz jak to jest
Dystansem być oddzielonym
Czy zrozumiesz ból niemożności
Serca, które boli, utulenia
Dotykiem, który koi
Przechodniu, co parasol trzymasz w dłoni
Nie wiesz, że chcę skroń złożyć do skroni
Aż się oddech uspokoi
Przechodniu nieznajomy, bądźże zdrowy
Ja zaś pójdę po kryjomu
Przejdę dystans, by być w domu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz