Abym nie widział tego, co widzę
Odbierz mi zmysły
Odbierz mi zmysły
Abym nie mógł czuć
Odbierz mi rozum
Bym nie mógł dotykać nim złudzeń
Zabierz mi ręce
By nie sięgały dalej niż mogą
Zabierz mi nogi
I tak pełzam po ziemi powoli
Zabierz mi serce
Jest zepsute; chce więcej i więcej
Odbierz mi duszę
Bez reszty na nic mi ona
Zabierz też myśli
Tam i tak sama głupota
Choć stworzyłeś mnie takiego,
Na wzór siebie podobnego
Proszę...
Wybaw mnie od tego!
Ocal człowieka tak sobie bliskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz