-Szesiiiciii...! - krzyknął Rolka przez zaciśnięte zęby z kwaśną miną.
-Stooooop!!! Rolka, co to ma być? Czemu zachowujecie się jakby wam jaja ściśnięto, żołnierzu?
-Bo mnie się chce mocno kupę, panie kapitanie.
-Ech... Do sracza, biegiem!!! Czas operacyjny: dwie minuty!!! Raz, raz raz!!!
Szeregowy pobiegł i po chwili wrócił do szeregu.
-Baczność! Kolejno, odlicz!
Żołnierze zaczynają kolejno jeden, dwa, trzy...
-Sześć...! - krzyknął szeregowy z nadal kwaśną miną.
-STOOP!!! - Wrzasnął kapitan. Rolka, czy wy w końcu byliście w tym kiblu, czy nie!?
-Byłem, panie kapitanie.
-To czemu nadal macie kwaśną minę!?
-Z pośpiechu zapomniałem zdjąć spodenki...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz