Witaj na moim nowym blogu.

Witaj na moim blogu!

Skoro tu jesteś, najwyraźniej coś Cię tu ściągnęło. Co to jest? Nie mam pojęcia. W każdym razie, cieszy mnie fakt, że potencjalnie możesz zostać moim odbiorcą. Jestem Wilk. Te piękne włosy, zgrabny zadek, błysk w oku i ten romantyzm... A na serio: Jestem kolesiem już po trzydziestce, jednak mentalnie podobno już po czterdziestce... Nie ocenię sam siebie. Ideowo jestem katolikiem i patriotą. Politycznie... nie gadam o polityce. Na co dzień, bezpośredni przekaz i odbiór mają u mnie priorytet. Nie znoszę zatajania czegokolwiek, aczkolwiek wiadomo, nie jestem święty.
Ale dość o mnie.
Co znajdziesz na blogu - to bardziej Cię interesuje.
Otóż:
Znajdziesz tu najwięcej wierszy. Potem artykuliki, w których wyrażam swoje poglądy, przedstawione w postaci tezy, przesłanek i argumentów oraz konkluzji. Ważne, uwaga! - teksty są często pisane na gorąco i poddawane są tylko korekcje najbardziej rażących błędów. Dlaczego tak? Już odpowiadam: Robię to w ten sposób, ponieważ myśl ujęta w momencie pojawienia się, jest najtrafniejsza a każda zwłoka wymywa z pamięci to, co chcę się powiedzieć. Wtedy wypowiedź traci swoją moc wybrzmienia. Poza tym... nie chce mi się potem robić korekty szczegółowo. Jak Ci się to nie podoba, nie musisz czytać.
Jak zapewne zauważyłeś, czytelniku, musisz mieć skończone osiemnaście lat aby wejść na bloga. I bynajmniej, nie dlatego, że są tu wulgaryzmy ( choć jest ich mnóstwo) ale dlatego, że dzieciaki tego mogą nie zrozumieć. Swoje teksty kieruję do ludzi dojrzałych, którzy mają swoją uformowaną piramidę wartości.
Zapraszam do dyskursów pod tekstami, ponieważ zależy mi na dialogu.
Nie lubię pisać do kotleta. Lubię pizzę... ;)
Zapraszam do przeglądania.

04 kwietnia 2015

Święta a odpoczynek

Może święta, to czas radosny, ale nie zapominajmy, że nie żyjemy w bajce...
        Dziś tak krótko ale treściwie o odpoczynku w dni świąteczne wolne od pracy.
Pewni znani mi ludzie od świąt do świąt narzekają, że są zmęczeni, że nie mają chwili dla siebie żeby poleżeć, pójść gdzieś - ogólnie pobyczyć się. Na tle zwykłego okresu pracy jest to jeszcze zrozumiałe - aczkolwiek też nie do końca.
A dni świąteczne? Boże Narodzenie i Wielkanoc - dwa najbardziej newralgiczne okresy w roku liturgicznym. Okres Bożego narodzenia i wigilia, czy czas triduum, to u tych ludzi istna wojna, i samobójstwo..
Jeżeli nie mają czasu w ciągu roku na odpoczynek, to wypadałoby te gratisowe dni wolne wykorzystać.
Ale po co? Najlepiej, tak jak widzę, to narobić żarcia aż stół się ugina, wszystkich wokół strofować bo: ''Jeszcze tyle do zrobienia, bo święta, bo..." Bla bla bla...  Potem narzekają, że w święta nic nie odpoczęli, bo zapierdalali w kuchni. Kurwa, serio?!
Jakim idiotą być trzeba, by tak postępować! Jeśli człowiek jest zmęczony, to idzie spać, albo chociaż odpoczywa w spokoju w domu lub na łonie natury i delektuje się nic nierobieniem, a nie zaiwania jak pojebany!
I tylko narzekania słyszę: '' bo my zmęczeni jesteśmy", " bo goście mają być". Właśnie, goście. Czy też to widzicie, że w wielu rodzinach istnieje rasowy mobbing i dyskryminacja oraz obgadywanie za plecami?
Spróbuj tylko odmówić rodzince świąt w swoim domu, a zrównają cię z ziemią jak stado bydła.
Fakt przykry ale niestety jak najbardziej prawdziwy. Jeszcze gorsze, że ludzie ulegają takiej presji i boją się, co inni powiedzą, pomyślą. Sami o sobie zaś nie myślą, że są zmęczeni, że potrzebują spokoju. Liczy się zdanie innych. Konformizm, to choroba cywilizacyjna ponadczasowa. Tak jest od wieków i trwa do dziś.
Czy tak wygląda szczęśliwe przeżywanie wszelakich świąt? Równie dobrze można wprowadzić stan wojenny, bo to to samo. Tu jest terror i tam jest terror,
        Więc  kończąc, uczulam na takie sytuacje. Nie dawajmy sobą rządzić innym. Niech się obrażają, niech gadają. Dlaczego tak? Tylko w taki sposób można oddzielić ziarna od plew... Bo w biedzie poznaje się przyjaciół, a nie w przepychu i to jeszcze w jego wymuszonej wersji!


1 komentarz:

  1. Bo rodzina jest najważniejsza...rodzinę sie kocha i wszystko się jej wybacza blabla i mogą perfidnie obgadywać. Z rodziną najlepiej na zdjęciu, a wogóle to jeszcze na boku żeby móc się wyciąć w razie czego :) Kocham święta !! ;]

    OdpowiedzUsuń